Kapitan Andrespolii Wiśniowej Góry Sebastian Radzio był gościem i udzielił wywiadu portalowi andrespolia.pl.
Sebastian Radzio mając 19 lat trafił do Widzewa w którym zadebiutował w ekstraklasie.Następnie zapisał się złotymi literami w drużynie Wigier Suwałki strzelając trzy bramki i dając w 2014 roku historyczny awans Suwałkom na zaplecze ekstraklasy. U nas dowiecie się: Kto ma najlepszych kibiców w Polsce? Czym Seba zajmuje się oprócz piłki? Najważniejsze jak zdrowie, które to problemy zdrowotne wyhamowały karierę.
Na początek standard 🙂 Jaki to był rok 2019 dla Ciebie?
Myślę, że mogę zaliczyć rok 2019 do udanych. Utrzymaliśmy się z Andrespolią w 4 lidze i zrealizowaliśmy wspólny cel. Rozwinąłem się jako trener, więc jestem z tego roku zadowolony.
Jakie masz cele na 2020?
Jeśli chodzi o Andrespolię, to oczywiście utrzymanie w 4 lidze, ale też gra o zwycięstwo w każdym meczu, bo uważam, że każdy z zawodników zrobił indywidualny postęp, jako drużyna też gramy co raz lepiej. Moim celem jest też ukończenie kursu UEFA A, który właśnie rozpocząłem.
Jak twoje zdrowie czy wyleczyłeś się z boreliozy? Wiemy że były organizowane zbiórki na twoje leczenie.
Zawsze mówię, że jaka liga takie zdrowie. Ale całkiem poważnie to odczuwam zdecydowany progres jeśłi chodzi o moje leczenie, czuję sie lepiej. Oczywiście są okresy, gdzie przychodzi pogorszenie ale nauczyłem się z czasem kontrolować moją chorobę i wiem co jest dobre a co złe dla mojego organizmu. Tak, była organizowana zbiórka na leczenie w Niemczech, nie udało się zebrać określonej kwoty, ale z tych pieniędzy mogłem na bieżąco się leczyć, co w znaczącym stopniu przyczyniło się do poprawy mojego stanu. Jestem wdzięczny wszystkim osobom, które do tego się przyczyniły.
Jak twoje kursy trenerskie? Jaka licencją możesz się pochwalić i które kluby możesz prowadzić z uzyskana licencją.
Tak jak wspomniałem, zacząłem kurs UEFA A, po którym będę mógł prowadzić maksymalnie 3 ligę seniorów, wszystkie grupy młodzieżowe wraz z CLJ. Obecnie posiadam licencję UEFA B, dzięki której mogę prowadzić samodzielnie zespół seniorski w klasie okręgowej oraz wszystkie grupy młodzieżowe
Czym zajmujesz się oprócz piłki?
Oprócz gry w Andrespolii, jestem trenerem rocznika 2011 w SP Widzew, prowadzę też treningi indywidualne dla dzieci. Pracuję też jako kierowca.
Jak współpracuje się z Krzysztofem Kamińskim?
W porządku. Jasno znam swoją rolę w zespole, wiem po co jestem w Andrespolii. Chciałbym jeszcze pograć dopóki sprawia mi to przyjemność i pomóc Andrespolii w rozwoju. Trener chciałby, żeby młodsi zawodnicy cały czas uczyli się ode mnie, także pomagam na tyle ile mogę doświadczeniem i podpowiedzią na boisku
Jaki jest twój ulubiony klub lub liga którą lubisz oglądać?
Ulubiony klub to Bayern Monachium a najbardziej lubię oglądać polską ekstraklasę, może to śmieszne, ale chyba z tego względu, że gra tam dużo moich znajomych, z którymi miałem styczność we wcześniejszych latach. Są też trenerzy, z którymi miałem okazję współpracować, więc miło jest włączyć telewizor i oglądać ich na żywo w akcji.
Czy jesteś zadowolony ze swojej kariery? Czy jednak czujesz niedosyt?
Na pewno patrząc z perspektywy w jaki sposób zostałem wyszkolony, to myślę, że osiągnąłęm dużo. Zazdroszczę trochę młodym chłopcom, którzy mają dzisiaj wszystko, tzn. boiska, poukładany trening od najmłodszych lat, żałuję, że nie przeszedłem takiej drogi. Biorąc pod uwagę aspekt zdrowotny , to niestety ale nie na wszystko miałem wpływ, można powiedzieć, że poważne granie zakończyłem w wieku 23 lat, ostatni mecz w pierwszej lidze w barwach Wigier w roku 2014. Ogólnie chciałoby się więcej, ale trzeba to zaakceptować i rozwijać się w kierunku trenerskim.
Pochodzisz z Augustowa czy po jej zakończeniu wracasz w rodzinne strony. Czy zostajesz tutaj? „zapuściłeś korzenie”
Mamy z żoną mieszkanie w Łodzi, także myślę, że w dłuższej perspektywie zostajemy tutaj
Daleko masz do klubu. Mieszkasz w naszej gminie?
Tak jak wspomniałem mieszkam w Łodzi, do Wiśniowej dojeżdzam maksymalnie 30 minut.
W Andrespolii jesteś gwiazdą. Chętnie oglądam twoje mecze. Dajesz dużo radości kibicom w tym sezonie strzeliłeś już 10 goli. Jak się czujesz Wiśniowej Górze?
Od samego początku czuję się świetnie, panuje tutaj w klubie jak i w szatni super atmosfera. Jestem tutaj prawie 4 lata, z chłopakami znamy się już bardzo dobrze. Lubię przyjeżdzać do Wiśniowej na treningi i mecze, stadion ma swój urok i klimat.
Jak wspominasz występy Widzewie Łódź i Wigrach Suwałki?
Gra w Widzewie to było niesamowite doświadczenie, zdaję sprawę, że w Widzewie nie potoczyło się dla mnie najlepiej, ale super było zagrać pare meczów na najwyższym poziomie przy takiej publiczności, Widzew ma najlepszych kibiców w Polsce. W Suwałkach poczyniłem największe postępy, łącznie z przerwami spędziłem tam 4 lata i oddałem dla tego klubu najwięcej zdrowia, znacząco pomogłem w awansie do 1 ligi i później z powodzeniem tam grałem. Nie mogę zapomnieć o Ruchu Radzionków, w którym spędziłem tylko pół roku w 1 lidze, ale poznałem tam niesamowitych ludzi, z niektórymi do tej pory się przyjaźnię. Piłkarsko też dużo tam zyskałem pod okiem trenera Artura Skowronka.(przyp. red. obecnie trener ekstraklasy Wisły Kraków)
Czego ci życzyć?
Przede wszystkim zdrowia.
Dziękuje Sebastian za wywiad i poświęcony czas.Życzę zdrowia i jeszcze raz zdrowia.
Rozmowę przeprowadził Kamil Piesiak