Szukaj

Polonia Piotrków Tryb. 4:0 Andrespolia Wiśniowa Góra

Za nami mecz 14 kolejki sezonu 2019/2020 o mistrzostwo IV ligi łódzkiej.Która odbyła się 26 października o godzinie 15:30 w Piotrkowie Trybunalskim.Miejscowa Polonia podejmowała gości z Wiśniowej Góry Andrespolię.

 Gospodarze prowadzili grę choć Andrespolia miała swoje sytuacje gdyby coś wpadło mecz mógłby potoczyć się inaczej.
Polonia beniaminek ma niesamowitą „siłę rażenia” do meczu z Andrespolią rozegrali 13 meczów w lidze i strzelili 42 bramki więc ponad 3 gole na mecz.Co ciekawe ostatnie 2 mecze wygrali z Orkanem Buczek 4-2 i ŁKS-em 5-1.Na taką rozpędzoną lokomotywę trafili piłkarze z Wiśniowej Góry.
1-0 mogło być już w 13 minucie, indywidualną akcję przeprowadził japończyk Rio Suzuki, trafił w słupek. 5 minut wcześniej poloniści musieli jednak zmienić koszulki na niebieskie, bo sędziemu mylili się zawodnicy. Andrespolia grała w strojach biało – czarnych, a piotrkowianie w czarno – białych.Co ciekawe chętni którzy chcieli obejrzeć ten mecz.Mogli oglądać z sektora gości, ponieważ Polonia ma stadion w remoncie.Kibice Polonii stawili się na spotkaniu prowadząc doping swojej drużyny.
W 21 minucie było już 1-0 po golu Krystiana Wojtczaka. Następnie ten sam zawodnik wpisał się na listę strzelców po wykonanym wolnym. Było 2-0 do przerwy.

Kolejny gol dla Polonii padł w 51 minucie, a jego autorem był  Jakub Bąbol. Ostatniego gola w 90 minucie zdobył ponownie Krystian Wojtczak.

Wynik nie odzwierciedla tego co działu się na boisku, można powiedzieć Andrespolia grała a przeciwnik strzelał gole.Podobny mecz do tego z Kutnem.Wtedy hattricka strzelił nam Dynel teraz hattricka strzelił

Wojtczak, dla którego był to pierwszy hat trick w IV lidze.

Komentarz trenera Andrespolii Krzysztofa Kamińskiego po meczu:

W zapowiedzi meczu z Polonią Piotrków powiedziałem:  w sobotę gramy w Piotrkowie z Polonią. Jeśli tylko nie popełnimy błędów indywidualnych w obronie  i wykorzystamy co drugą sytuację wygramy bez problemów. Niestety błędy popełniliśmy,  a nie wykorzystaliśmy żadnej sytuacji,  a było ich pewnie z sześć. Gramy jak zwykle ładnie dla oka ale za wrażenie artystyczne punktów nikt nie przyznaje. My gramy a przeciwnik strzela bramki. Pomału odnoszę wrażenie że niektórych ta liga przerasta. Mamy jeszcze 3 mecze do końca rozgrywek. Tak jak w meczach z Omegą Kleszczów  i Kwiatkowicami liczyłem na zdobycz punktową i tak się stało, tak w meczach z Kutnem i Polonią liczyłem się z tym że o punkty będzie trudno. Przed nami dwa kolejne mecze w których powinniśmy punktować. Orzeł Nieborów i Zjednoczeni Stryków są w naszym zasięgu.

Wszystkich kibiców Andrespolii zapraszamy na najbliższy mecz u siebie z Orłem Nieborów 2 listopada o 14:00

Liczymy na twoje wsparcie na meczu.

Ja będę a Ty?

Widzimy się w sobotę 2 listopada o 14:00

Andrespolia Wiśniowa Góra

Czajewskiego 8, 95-020 Wiśniowa Góra